Gdzie skarb twój?

Z niecierpliwością i ogromną ciekawością czekałam na najnowszą powieść Krystyny Mirek Tam, gdzie serce twoje . Bo znów pewnie piękna historia o miłości, bursztyny, morze, dziewczyna… Albo jak zwykle zaskoczenie. I nie zawiodłam się. Książka bardzo mnie zaskoczyła. Pozytywnie. Laura poświęciła wszystko dla swojego małżeństwa. Stała się mistrzynią kompromisu, w końcu z roku na rok miała mniej do powiedzenia. Aż pewnego dnia o czwartej nad ranem coś w niej pękło. Rzuciła wszystko i udała się w podróż na drugi koniec Polski, nad morze, by odzyskać swoje serce. Albert dawno temu znalazł prawdziwy skarb. Wyłowił z morza wyjątkowe złoże bursztynu. Z nikim się nie podzielił, ukrył je głęboko. Podobnie zamknął swoje serce. U schyłku życia postanowił naprawić wyrządzone krzywdy. Szybko jednak przekonał się, że to nie takie proste. Co łączy tych dwoje? Pozornie nic. Pochodzą z dwóch różnych światów, mają inne problemy, swoje priorytety. Inne oczekiwania od życia, świata. Za to oboje ...